Rozdział 2 część 2/2
Violka:
Czekam na dziewczyny. Mają do mnie przyjść na nocowanie. Nadal nie mogę przestać myśleć o Leonie i Fede. Co Federico mu powiedział, że nie potrzebował moich wyjaśnień i co trudniejsze do zrozumienia, dlaczego tak się ucieszyłam na jego widok.
-Dryn, dryn.-To mój telefon.
Przyszedł sms od Naty, że trochę się spóźni. Ciekawe co się stało.
-Puk, puk. Mogę wejść?- To Francesca.
-Oczywiście. Jest z tobą Cami?
- Nie, ale pewnie za chwilkę przyjdzie.
-Dostałam smsa od Naty. Napisała, że trochę się spóźni.
-Hejka!- właśnie weszła Camila
-Cześć, to jak już jesteście to zaczynajmy imprezkę.-zażartowałam
- Nie czekamy na Natalię?- spytała Cami
-Nie, napisała mi,że się spóźni.-wtajemniczyłam ją
-To proponuje najpierw przebrać się w piżamy, a potem pośpiewać.- powiedziała Fran
Gdy byłyśmy już przebrane. Zaśpiewałyśmy razem Junto a ti...
Naty:
Niestety musiałam pomóc mamie i nie mogłam od razu przyjść do Violi, ale napisałam jej, że się spóźnię. Jestem już przed drzwiami do pokoju Violki ( jej gospodyni mnie wpuściła). Śpiewają Junto a ti. Nie będę im przeszkadzać. O już skończyły. Dobra wchodzę.
-Puk, puk
- Proszę. -Odezwała się Viola
- Cześć dziewczyny! Widzę, że już przebrane.
- Tak. Czekamy na ciebie. - oznajmiła mi Cami
- Popatrz tu jest łazienka- Violka to mówiąc wskazała drzwi na końcu korytarza- przebierz się i przyjdź.
- Dobra zaraz wracam.
Jak wróciłam Francesca mnie spytała:
- Naty, a tobie który chłopak się podoba?
- Nooo jaa- jąkałam się zdziwiła mnie tym pytaniem- noo zznaczyy sięę
- Naty, jesteś z przyjacółkami. Nie ma się co wstydzić. Ja mam słabość do Broadwaya.- powiedziała Cami
- No dobra mi od zeszłego roku podoba się Federico. - Nie wierzę powiedziałam to
- Na prawde, Fede? Nigdy bym nie pomyślała.-oznajmiła Viola
-Ja myślałam, że lubisz Maxiego? Już ci się nie podoba?- zapytała Fran
- No Maxi to fajny kolega, ale nic więcej. Choć przyznam, że faktycznie pod koniec roku mi się trochę podobał. Jednak przekonałam się, że to nie mój typ.
- A ty Fran? Ten chłopak z baru karaoke, chyba ci się spodobał? -zapytałam
- Marco naprawdę mnie zaskoczył, a czy coś z tego będzie, to się przekonamy.- odpowiedziała
- Violu! Violu! Co się z tobą dzieje? Jesteś jakaś taka nieobecna. - spytała się jej Francesca
-Co mówiłaś? Przepraszam, wogule nie mogę się dziś na niczym skupić. Cały czas zastanawiam się czemu tak zareagowałam na widok Fede. Przecież on mi się nie podoba. To wiem na pewno. Wydaje mi się, że poprostu się ucieszyłam. Zastanawia mnie jeszcze Leon. Później po ich występie w barze karaoke widziałam, że czeka na niego jakaś dziewczyna. Zauważyłam, że razem wyszli. Nie wiem co o tym myśleć. Może się okazać, że to tylko jego kuzynka albo ktoś z rodziny. - widać było, że cieszy się, że to z siebie wyrzuciła.
- Nie martw się mogę zapytać Broadwaya. Na pewno będzie wiedzieć- pocieszyła ją Cami
-A jeśli o n nie będzie wiedzieć to pójdę do Leona- dodała Fran
- Naprawdę zrobicie to dla mnie? Uwielbiam was dziewczyny.- Podziękowała im Violka
Teraz poczułam się niezręcznie pasowało by, żebym też coś zaproponowała, ale co? Postanowiłam powiedzieć prawdę:
- Ja nie wiem jak mogłabym ci pomóc. Z nikim się nie przyjaźnię, ale wiedz, że jeśli będziesz potrzebowała się wyżalić albo porozmawiać to możesz do mnie przyjść.
- Dzięki Naty. - Po tych słowach Viola mnie przytuliła, a po chwili przytulałyśmy się wszystkie razem.
Cieszę się, że dziewczyny zapomniały jaka byłam dla nich okropna. Ja naprawdę nie chcę już być szarą myszką. Od dziś postaram się być bardziej otwarta.
Mam nadzieje, ze się podobało:) Czekam na wasze komentarze.
Naty i Fede?? o_0 Hmm.. ciekawie. Inaczej niż zwykle. Jestem ciekawa jak to wszystko się potoczy. Jak zwykle czekam na next
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńSuper? Ale Nata i Federico?
OdpowiedzUsuńCzekam na nezt i dzięki, że do mnie zerknęłaś:)
Ciekawe! NEXT ! wpadnij do mnie ! Jest wykreślanka i nowy etap konkursu !
OdpowiedzUsuń