Francesca jest w szkole. Ma właśnie biologię. Siedzi jak zwykle w ostatniej ławce przy oknie i pisze w swoim zeszycie. Nagle na ławce dziewczyny ląduje zwinięta karteczka. Francesca się rozgląda. Nie widzi nikogo kto by się patrzył w jej stronę (od kogo mogłaby być ta karteczka). Chwilę się zastanawia, ale w końcu otwiera karteczkę. Czyta. Znowu czyta. Sądząc po jej minie nie było tam napisane nic miłego. Zwinęła karteczkę szybkim ruchem i usłyszała śmiech... Odwróciła się. Śmiała się Lara, Leon i Federico. Innymi słowy ci co zawsze. Ze złością rzuciła w nich tą karteczką. Potem się odwróciła w stronę zeszytu. Do końca lekcji już nie podniosła głowy. Po dzwonku pierwsza wyszła z sali. Wybiegła dosłownie jak strzała. Mimo, że ma w planie jeszcze jedną lekcję, skierowała się w stronę wyjścia. Szła szybko. Za szybko. Nie zauważyła, że na jej drodze pojawił się Diego brat jej współlokatorki. Zamyślona nie patrząca przed siebie weszła w niego i upuściła zeszyt. Podniosła go od razu, on nawet nie zdążył się schylić. Dziewczyna od razu poszła dalej. Diego kucnął i podniósł kartkę, która wypadła z jej zeszytu, a której nie podniosła. Było na niej napisane "Dlaczego oni mnie tak nienawidzą?" dużymi literami i poprawianymi chyba z pięćdziesiąt razy. Dobrą chwilę patrzył się na ten napis, a potem złożył kartkę i schował do kieszeni. Diego skończył już lekcje i postanowił poszukać siostry. Nagle zauważył Ludmiłę i Federico, skierował się w ich stronę:
- O cześć Diego! - przywitał go Federico
- Hej! - Powiedział Diego, a Ludmiła tylko pomachała ręką na przywitanie
- Co tam? - zapytał Federico
- A nic, szukam Natalii nie widzieliście jej? - zapytał Diego
- Nie, nie widziałem jej! - odpowiedział Federico
- Dobra, dzięki, to dalej idę jej szukać! - poszedł dalej, a Ludmiła zapytała Federico:
- Kto to był?
- To był Diego, jest ode mnie rok starszy, mieszka koło mnie i Leona. - odpowiedział jej Federico
- A ta Natalia, której szukał to jego dziewczyna? Tak?
- Nie, Natalia to jego młodsza siostra, Diego jest sam, a czemu pytasz?
- A tak sobie....
W tym czasie Diego znalazł Natalie i skierowali się do "P".
- Miałam dzisiaj okropny dzień! - powiedziała Natalia
- Co się stało? - zapytał Diego
- Ludmiła i Violetta dowiedziały się o tym, że mieszkam w pokoju z Francescą, na pierwszej lekcji wysłały mi liścik, w którym było napisane "Jak to jest dzielić pokój z kryminalistką?" Zignorowałam je. Potem na następnej lekcji cały czas mówiły, że jak się z kimś zbyt długo przebywa to potem jest się takim samym, albo żebym uważała bo któregoś dnia znajdą mnie nieprzytomną w pokoju. Miałam ochotę zrobić to co Francesca po prostu w trakcie lekcji wyjść ze szkoły.
- Skąd wiesz, że wyszła ze szkoły?
- Bo widziałam jak wychodziła.
- Nie przejmuj się Violą i Ludmiłą, one już takie są.
- Tylko nie mam pojęcia jak się dowiedziały? Przecież wiesz o tym tylko ty no i ja powiedziałam jeszcze Maxiemu, takiemu chłopakowi z klasy, ale on mnie przed nimi ostrzegał, na pewno by im nie powiedział.
- Wiesz to może być moja wina. Powiedziałem Leonowi i Federico, jak u nich byłem, a wiesz, że Leon spotyka się z Violą, a Fede z Ludmiłą. Myślałem, że im nie powiedzą.
- Nic ni szkodzi. - tak rozmawiając doszli do drzwi pokoju Natalii. Usiedli na jej łóżku. Nagle telefon Diego zadzwonił, chłopak odebrał:
- Halo!
- O cześć! Co u was?
- na prawdę przyjeżdżacie? To świetnie!
- Tak Natalia jest ze mną, za ile będziecie?
- To my już wychodzimy!
- Pa - rozłączył się
- Kto dzwonił? - zapytała Natalia
- Mama. Jadą do nas, chodźmy przed bramę, mają być za jakieś 10 minut. - powiedział, wstając z łóżka. Natalia też wstała i od razu skierowali się w stronę drzwi. Dziewczyna wzięła jeszcze klucz z biurka i włożyła do kieszeni spodni. Diego już stał za drzwiami, dziewczyna też wyszła i zamknęła drzwi na klamkę.
- Nie zamykasz na klucz? - zapytał ją Diego
- Nie, Francesca prosiła mnie, żebym nie zamykała, bo ona nie nosi klucza. - wytłumaczyła mu,
- A co cię obchodzi co ona chce? Niech się nauczy nosić klucz, zamknij drzwi, jeszcze cię ktoś okradnie.
- Nie, obiecałam jej, że zostawię drzwi otwarte, chodźmy już lepiej, bo będą na nas czekać.
Po chwili są już przy bramie. Szli w ciszy, stoją też w ciszy. Nagle podjeżdża samochód. Wysiadają z niego ich rodzice oraz mała dziewczynka o długich ciemnych włosach zaplecionych w warkocz. Dziewczynka ma na oko z 6, 7 lat. Od razu podbiega do Diego, ten bierze ją na ręce i mocno przytula:
- Co ty tu robisz? - pyta dalej ją przytulając
- Poprosiłam ciocie, żebyśmy do was pojechali. - odpowiada dziewczynka. W tym czasie Natalia wita się z rodzicami:
- Cześć! Ale nam zrobiliście niespodziankę! - wita się Natalia i przytula mamę.
- To jeszcze nie koniec niespodzianek! - wtrąca się tata dziewczyny
- Jak to nie koniec? - dopytuje Diego, który wraz z ciemnowłosą na rękach podszedł do rodziców.
- Isabel stwierdziła, że jest weekend i chce go spędzić z wami. - powiedziała mama
- I jedziemy na weekend do domku letniskowego rodziców Isabel. - dokończył ich tata
- Moja mała kuzynka- powiedział Diego i ją postawił na ziemi, a ta podbiegła przytulić Natalie.
- Chodźcie, wsiadajcie. Jedziemy od razu, będziemy przed wieczorem. - powiedział tata i sam usiadł za kierownicą. Wszyscy zajęli miejsca w samochodzie i odjechali.
....................
6 września - sobota 13:34
Natalia i Diego wciąż na wycieczce. Francesca jak weszła do pokoju wczoraj to do teraz z niego nie wyszła. Ludmiła i Violetta są w swoim pokoju:
- Widziałaś Natalę? - pyta Ludmiła, a Viola kiwa przecząco głową. - Ostatnio widziałam ją wczoraj w szkole, ciekawe co z nią? Dobra to kiedy wkraczamy z drugą fazą planu? - pyta blondynka
- Jeszcze nie! Nie trochę pocierpi. - mówi Viola
- Trzeba wymyślić więcej słownych docinek, kiedy spotykamy się z chłopakami, żeby ich wtajemniczyć w nasz plan?
- Przychodzą dziś wieczorem, ale nie mówimy im wszystkiego... - mówi Violetta
- Jak to nie? - dziwi się Ludmiła
- To bardzo ważne! Mówimy im, że ten plan dotyczy tylko i wyłącznie tej Francesci! Natalia jest naszym i tylko i wyłącznie naszym planem! Możemy im tylko powiedzieć, że jest w naszej klasie taka nowa dziewczyna, której nie lubimy, ale pod żadnym pozorem nie ujawniamy jej tożsamości. Dobrze wiesz, że chłopakom chodzi tylko o Francesce, w stosunku do innych są mili.
- Dobrze! - mówi Ludmiła - Zmieniając temat, widziałaś tego chłopaka Diego! Jest strasznie fajny i w dodatku starszy o dwa lata.
- Ten wysoki brunet, mieszkający koło Leona? - blondynka kiwnęła głową - Wiem, podoba mi się.
- A co z Leonem?
- Z Leonem, w sumie ostatnio cały czas się kłócimy! Nie możemy dojść do porozumienia! Jesteśmy razem z przyzwyczajenia! Ale w sumie to przecież Leon nie musi o niczym wiedzieć! - Violetta uśmiechnęła się chytrze....
18:25
Ludmiła i Violetta są u chłopaków.
- Dobra to o czym chciałyście gadać? - zapytał Leon
- Mamy pewien plan! - powiedziała tajemniczo Ludmiła - Sądzę, że wam się spodoba. - podała chłopakom kartkę. Ci przeczytali:
- Brzmi ciekawie! - powiedział Federico.
- Wchodzimy w to! Tylko obgadajmy szczegóły. - powiedział Leon
- A więc tak......
***************************************************
Wiem wiem, powinien być już dawno, ale nie miałam czasu. Starałam się, aby był trochę dłuższy od poprzednich. Za to mam dla was dobrą nowinę. Od poniedziałku zaczęły się u nas ferie i mam więcej czasu. W ciągu tych dwóch tygodni postaram się jak najwięcej napisać. Może uda mi się nawet naskrobać jakiegoś One Shota?? Co wy na to??
Czekam na komentarze i wasze przypuszczenia, o co chodzi z planem Ludmiły i Violetty? Co takiego zrobiła Francesca, że wszyscy jej nienawidzą?? I w końcu, o czym ma być OS?? Jaka para będzie bohaterką najnowszego One Shota?? I czy w ogóle chcecie One Shota??
Dla przypomnienia, były już OSy o Leonettcie, Marcesce i Bromi :)
Pozdrawiam i dziękuję za to, że jesteście!! Bez was nie było by tego bloga!!
Asia <3
super :)) dawno mnie nie było ale zawsze czytam i oczywiście czekam na nexta :P buziaczki i pozdrowieni z Podhala :) i pewnie już nie pamiętasz ale miałyśmy się spotkać :/ jak mogłaś o mnie zapomnieć? ale oczywiście nie winie Cię bo masz duuuużo pracy :P Ogromniaste buziaczki dla cb :* i czekam na odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńPS. a w związku z komentarzem moim powyższym :/ zapomniałam się podpisać, ale znam taką osóbkę która mi przypomniała iiii dlatego piszę do ciebie ja Zuza prosto z Podhala i przesyłam gorące buziaki i przytulam Cię mentalnie ;) czekam na odpowiedź od Ciebie. Mam nadzieję że tym razem nie zapomnisz o mnie :) aaa i zapomniałabym mam u siebie kuzyna na feriach któremu spodobało się Twoje zdjęcie profilowe .... Hahaha domyśl się sama ;) jeszcze raz buziaki i może już na dzisiaj skończę ;) odezwij się proszę z pozdrowieniami Suzaine :) and Matt <3
OdpowiedzUsuńczyżby się ktoś podszywał pode mnie??:) przecież "anonimowy" to tylko ja mogę być:) ciepłe pozdrowienia z jeszcze cieplejszych krajów i oczywiście już nie mogę się doczekać kiedy będzie dalszy ciąg!
OdpowiedzUsuńhahahahhahahhaha nie zgadzam się :P ale tak to jest ja się człowiek upisze i zapomni hasła do konta :( no ale Asia już mi chyba wybaczyła ........ ale dalej mi nie odpisała :'( strzelam FOCHA i nie zaglądam już więcej !!!! no chyba że odpiszesz !!!! Pana z ciepłych krajów też pozdrawiam :* buziaczki <3 hahahah i kolejne linijki wezmą w łeb :/ i mam nadzieję że już nie będziesz pisać że nie miałaś weny bo brak komentarzy !!!! podobno masz ferie i więcej czasu a tu nic i nic jak cicho było tak jest !!!! nie żegnam się !!! do kiedyś tam ..... o ile oczywiście odpiszesz !!!!
OdpowiedzUsuńZuza! Bardzo się cieszę, że postanowiłaś znów komentować mojego bloga! Co do naszego spotkania, postaram się znaleźć czas, oczywiście wszystko zależy od tego, gdzie dokładnie mieszkasz :)
UsuńMam propozycje Napisz do mnie na maila (asia14@t.pl), gdyż uważam, że nie musimy pisać miejsca i czasu naszego spotkania na forum :)
Pozdrawiam i nie myśl, że cię ignoruje, po prostu musiałam przemyśleć co ci napiszę :)
Jeszcze raz pozdrawiam i do zobaczenia :D
Asia <3
Hahahh bardzo ale to bardzo dziękuję za odpowiedź :) nawet nie wiesz jak bardzo nie ucieszyła wieść o twoim komentarzu <3 na pewno napiszę do cb emaila ;) ale to już ciiiiciiicciic ...... żeby nikt nie słyszał, widział i itd itp :P dużo dużo buziaków *_* i w takim razie do zobaczenia ;) aaaa i przepraszam że tylko tyle dziś napisałam ale nie mam weny :/ papatki <3
UsuńUpssssssss :/ taki błąd mój telefon nie umie pisać "mnie" także sorry i sorry i sorry i buźki <3
UsuńBaaaaardzo fajny rozdział!!
OdpowiedzUsuńFran wpadła na Diego!!!
OS może o Diecessce????
Nie mogę się doczekać nexta!
Pozdrawiam, Zuza Ł